Mute 1978 | | 1. I.B.M., 2. Hit by a Rock, 3. United, 4. Valley of the Shadow of Death, 5. Dead on Arrival, 6. Weeping, 7. Hamburger Lady, 8. Hometime, 9. AB/7A, 10. E-Coli, 11. Death Threats, 12. Walls of Sound, 13. Blood on the Floor, 14. Five Knuckle Shuffle, 15. We Hate You (little girls)
Throbbing Gristle wraz z wczesnym SPK i... No w³a¶nie. Ciê¿ko mi wymieniæ z czystym sumieniem jeszcze jak±¶ nazwê, która stanowi³aby równie skuteczne lekarstwo na blichtr dotykaj±cy w ró¿nym stopniu ka¿dy rodzaj muzyki. Nie ulegam tu bynajmniej legendzie TG, którzy to ostentacyjnie rozwi±zali siê, gdy zauwa¿yli, ¿e narzêdzie jakie stworzyli zaczyna obracaæ siê przeciwko nim. Ich muzyka okaza³a siê ponadczasowa, mimo ¿e by³a rezonansem powsta³ym na skutek konkretnych przemian spo³ecznych. Zarówno emocje jak i sposoby ich wyrazu wci±¿ s± tak samo ¶wie¿e. Wydawaæ by siê mog³o, ¿e produkty czwórki buntowników sprzeciwiaj±cych siê m.in. konsumpcjonizmowi musz± byæ praktycznie nieprzydatne do spo¿ycia. Ale ich ciê¿ar gatunkowy nie tkwi w radykalnej formie, lecz w przygniataj±cej wyrazisto¶ci negatywnej transmisji. Epitety pokroju 'inteligentna' czy 'szczera', zaadaptowane w fa³szywy sposób do okre¶lania muzyki tak bardzo siê sprzeda³y, ¿e ju¿ w ogóle im nie dajê wiary. Zapominaj±c jednak o ich u³omno¶ci i chc±c zdefiniowaæ na nowo, do sprecyzowania terminu 'szczera muzyka' u¿y³bym w³a¶nie zawarto¶ci "D.O.A.".
Najbardziej precyzyjnym instrumentem krucjaty TG jest g³os, co w my¶l negacji zdehumanizowanego ¶wiata jest zabiegiem, który w bardzo 'inteligentny' sposób uwiarygodnia ich twórczo¶æ. Kiedy siê pojawia wokal, to zawsze wychodzi na pierwszy plan. Prezentuje sob± rozmaite postaci ekspresji jak opêtane wrzaski, rozpaczliwe zawodzenia, strzêpy rozmów, czy uparcie demonstrowane protesty. Jednak najbardziej przejmuj±ce s± zrezygnowane recytacje duszone melancholi± i gorycz±. Utwór "Weeping" to jedna z najbardziej niesamowitych rzeczy jakie s³ysza³em. Wszechobecna w nim apatia kompletnie parali¿uje, a zamiast d³awiæ pe³n± dekadencji atmosfer±, budzi ekscytuj±ce swoj± intensywno¶ci± emocje. To tak jakby zach³ysn±æ siê pustk±. Od strony muzycznej widaæ zal±¿ek takich stylów jak dark ambient, industrial czy noise. Mnogo¶æ motywów jakie siê tutaj pojawiaj± zwalnia mnie z dok³adnego opisu ;-). Ich eklektyzm tworzy kompaktow± ca³o¶æ, której fragmenty w postaci utworów zapadaj± g³êboko w pamiêæ i nie mieszaj± siê ze sob±. Chcia³bym te¿ podkre¶liæ autorytaryzm albumu objawiaj±cy siê tworzeniem nastroju poprzez perfekcyjnie zrobion± kumulacjê ,b±d¼ dyslokacjê d¼wiêków. Polecam! -- Truston [9 maja 2004]
ostatnie recenzje autora: - Alternative Control - Alternating Current -- [13 pa¼dziernika 2010] - Autechre - Move of Ten -- [6 pa¼dziernika 2010] - Glass, Phillip - Solo Piano -- [24 marca 2010] - Add N To (X) - Avant Hard -- [16 lutego 2010] - Julian Plenti - Is... Skyscraper -- [11 lutego 2010] wiêcej...
inne recenzje Throbbing Gristle: - Throbbing Gristle - Mutant TG -- Truston [30 pa¼dziernika 2004] - Throbbing Gristle - Part Two - The Endless Not -- Pawel Gzyl [18 sierpnia 2007]
powrót do recenzji » |