¤ Displacer - Arroyo ¤



M-tronic 2004
www.m-tronic.com

Ocena:
4

1. Transit, 2. Down, 3. Artificial Living, 4. Next Tuesday, 5. Painkiller, 6. Disconnected, 7. Toy Collector, 8. Arroyo, 9. Coping Mechanism, 10. Fueled, 11. Repair, 12. Artificial Living (02 remix), 13. Arroyo (Dither remix), 14. Fueled (Flint Glass remix)


Niedawno narzeka³em na ten projekt za s³abe instrumentarium, pomylone sample i wstecznictwo my¶lowe. Ale có¿, moje pro¶by i modlitwy przynios³y skutek ;-)
I to jaki! "Arroyo" to spory muzyczny postêp. Wci±¿ brzmi pompatycznie i nastrojowo, ale z du¿o wiêksz± przyjemno¶ci± siê tej muzyki s³ucha. Kompozycje bardziej urozmaicone, d¼wiêki mniej przewidywalne, a rytmy pokrêcone. Nie mam oczywi¶cie z³udzeñ, ¿e to jest (czy ma byæ) nowatorskie czy zaskakuj±co odkrywcze, ale nie mam tak¿e z³udzeñ, ¿e to jest muzyka dla wszystkich, ¿e to mo¿e zrobiæ karierê. Ani popkultury ani anna³ów w encyklopediach muzycznych. Ani chwa³y ani kasy. Naprawdê podziwiam ludzi, którzy tworz± muzykê bez psychicznego nacisku, ¿e to siê musi sprzedaæ. Maj± gdzie¶ uk³ady, znajomo¶ci, doj¶cia i lansowanie, a z drugiej strony - wiedzê, ¿e to wybitne nie jest i nawet za 10 lat nie bêdzie.
P³yta zaczyna siê utworem "Transit", który kojarzy mi siê ze starym, dobrym zespo³em - A;grumh... Czy kto¶ ich jeszcze pamiêta? Potem jest ró¿nie; sugestywnie, m±drze, sensownie, nowocze¶nie, ale czasami nudno i na temat. S³owo 'ambient' oddaje du¿o z tego co s³ychaæ na "Arroyo", ale jest to ambient inwazyjny, ambient mocny, postindustrialny i odwa¿ny (czyli poniek±d zaprzeczenie samej idei muzyki ambient). Dla purystów gatunkowych zupe³nie nie do strawienia, ale pury¶ci muzyczni mam nadziejê, ¿e nie zagladaj± na pi.org, bo tu nie poczytaj± sobie jedynie s³usznych opinii o jedynie s³usznych grupach. Lepiej nazwaæ (je¶li ju¿ trzeba) to postindustrialn±, eksperymentaln± elektronik±. Hitem dla mnie jest "Artificial Living", który w³a¶ciwie u³atwi³ mi oceniæ "Arroyo". Najciekawszy utwór i jak do tej pory najlepszy w historii Displacera.
Michael Morton rozwin±³ siê i brzmi coraz bardziej przekonywuj±co. Ma wpadki, zapo¿yczenia, czego¶ tu ewidentnie brakuje i nie do koñca jestem przekonany do walorów tej p³yty, ale jego wyobra¼nia zaczyna samodzielnie pracowaæ i ta p³yta jest tego potwierdzeniem. Kolejna mo¿e wszystkich zaskoczyæ.

-- r@ [18 listopada 2004]



ostatnie recenzje autora:
Anhedonia - Ontology -- [1 pa¼dziernika 2009]
Boratto, Gui - Take My Breath Away -- [31 marca 2009]
Frontierguards - Predestination -- [6 marca 2009]
Fractional - Come Mierda -- [6 marca 2009]
Squarepusher - Just a Souvenir -- [31 grudnia 2008]
  wiêcej...



inne recenzje Displacer:
Displacer - Cage Fighter's Lullaby -- vigoslugbait [1 sierpnia 2006]
Displacer - Moonphase -- r@ [14 lipca 2003]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.018 s.