¤ Swod - Gehen ¤



CCO 2004

1. Intro, 2. Fugitif 1, 3. Nein, 4. Gehen, 5. Fugitif 2, 6. Attends, 7. Tucholskystr.34, 8. I Think He Was a Jounalist, 9. Hochbahn, 10. Walz 57


Trafi³a nam siê prawdziwa pere³ka. Swod jest projektem dwóch osób - zwi±zanego z labelem City-Centre Offices Olivera Doerella (nagra³ on wcze¶niej kilka singli i epek jako Dictaphone) i Stephana Wöhrmanna, z którym Doerell spotka³ siê ju¿ w roku 1991. Dopiero teraz jednak obaj postanowili nagraæ co¶ razem: Doerell zasiad³ wiêc do gitary i sto³u mikserskiego, Wöhrmann pola³ za¶ wszystko wspania³ymi partiami pianina i delikatnym pulsem ¿ywej perkusji. Efekt jest, to trzeba jasno powiedzieæ - pora¿aj±cy.

"Gehen" zaczyna uwodziæ ju¿ ok³adk± - pastelowym, miejskim krajobrazem, który zachêca nas do tytu³owego 'wybrania siê' na spacer. Muzycy z wielkim kunsztem buduj± kolejne przestrzenie, zmieniaj±c nastroje, dynamikê, têtno, uwodz±c flirtuj±cym z neo-klasyk± pianinem, w którym s³ychaæ trochê Harolda Budda, trochê Keitha Jarretta - graj±cy bardziej barwami i klimatem Wöhrmann nawi±zuje do tych s³ynnych pianistów, a elektroniczno-postrockowa produkcja sprawiaj±, i¿ umys³ s³uchacza z przyjemno¶ci± oddaje siê ca³ej p³ycie, nie bêd±c w stanie zaj±æ siê czym¶ innym. Ta p³yta nie jest kr±¿kiem graj±cym gdzie¶ w trakcie, "Gehen" zmusza do skupienia, choæ wydaje siê, ¿e ono przychodzi samo z siebie, w³a¶ciwie bez ¿adnego obowi±zku. Dawno nie s³ysza³em p³yty, która potrafi³aby tak okrêciæ sobie mnie wokó³.. kr±¿ka. Mo¿e dlatego, ¿e bardzo lubiê pianino? Mo¿e te¿ dlatego, ¿e tak sporo jest tutaj ¿ycia, ¿ywego grania - bas, gitara, perkusja, w koñcu 'prowadz±ce' pianino tylko lekko przys³oniête s± mgie³k± elektroniki, pozostaj± wiêc doskonale widoczne i wspania³e w odbiorze. Gdzie¶ w sieci znalaz³em tezê, ¿e ta p³yta mog³aby byæ ¶cie¿k± d¼wiêkow± dla filmów Théo Angelopoulosa czy 'naszego' Krzysztofa Kie¶lowskiego. I co¶ w tym chyba jest - kolejne sceny, ods³ony tej p³yty potrafi± byæ bardzo obrazo-twórcze, a ¶wietna szata graficzna albumu tylko to wra¿enie wzmacnia.

Lato konczy siê wiêc piêknie, "Gehen" doskonale wprowadzi nas we wczesno-jesienny nastrój, a do takich kawa³ków jak choæby porywaj±cy "Nein" bêdziemy wracaæ jeszcze przez wiele dni. Jednocze¶nie warto przyjrzeæ siê labelowi Cicy Centre Offices, dla którego gra równie¿ m.inn. Christian Kleine, i którego 'szefowie' zgodnie przyznaj±, ¿e "Gehen" jest dla CCO jednym z najwa¿niejszych i najlepszych albumów. Polecamy!

jman / nowamuzyka.prv.pl

-- jman [24 listopada 2004]



ostatnie recenzje autora:
Stealpot - Mass Mess.AGE -- [2 sierpnia 2005]
Kraftwerk - Minimum Maximum -- [2 sierpnia 2005]
Boy Robot - Rotten Coctails -- [2 sierpnia 2005]
Claro Intelecto - Neurofibro -- [24 listopada 2004]
Kettel - Volleyed Iron -- [24 listopada 2004]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.