1. Come in, 2. Off (line), 3. My Enemy Inside, 4. So Fucking Sick, 5. Flesh & Flowers, 6. Unconscious, 7. Six Years, 8. Defense (part 1), 9. Deep Dawn Resonance, 10. 1000 Junkies, 11. Transmission, 12. Defense (part 2), 13. Mutilate, 14. Geschäftsfrau
Mroczna i poci±gaj±ca p³yta, co¶ co spokojnie mo¿na nazwaæ kontynuacj± "Prozium". Przes±czona samplami krzycz±cych kobiet i wolnymi pejza¿ami, istny horror. Spokojniejsze kompozycje mieszaj± siê z szybszymi, ubeatowionymi numerami, dziêki którym Zentriert ins Antlitz zalicza do jednych z najbardziej 'poszukuj±cych' grup. Saksofon w "100 Junkies" jest istnym majstersztykiem, jak¿e kompletnie nie pasuj±cym do tego wszystkiego, do tej ca³ej ma¶ci elektroniki. Ogromne wra¿enie zrobi³y na mnie równie¿ potê¿ne beaty w "Transmission", które towarzysz± zdemonizowanemu samplowi. Mamy te¿ dwa kawa³ki idealne do puszczenia na imprezie - "Off (line)" i rewelacyjny "Geschäftsfrau", który ma taki old-skoolowy klimat. Cholernie perwersyjny moment, przebijaj±cy nawet "Golluma" z poprzedniej produkcji. Jak dla mnie: bardzo dobra p³yta, dla tych co poznali ich wcze¶niej nie trzeba zachêty. To naprawdê ciekawa grupa!