¤ SyntaXError - Final ¤



Ars Benevola Mater 2006
www.arsbenevolamater.com

Ocena:
4

1. Murderer, 2. Power, 3. Delight, 4. re-A, 5. Europe Is Not the Same, 6. Breslau First Step, 7. Breslau Second Step, 8. Racoon, 9. We Have Create, 10. Harry Grey, 11. re-A (C.H.District mix)


Ta p³yta to dla mnie kolejny przyk³ad, ¿e tam gdzie mnie nie ma, w czym nie uczestniczê, na co wp³yw mam ¿aden (albo i wiêkszy), jest lepiej dla innych ludzi ni¿ tam gdzie jestem, w co jestem zamieszany i w czym uczestniczê (nawet symbolicznie). Rozsta³em siê z grup± SyntaXError jakie¶ dwa/trzy lata temu, od tamtej pory zespó³ uczyni³ kolosalne postêpy, nagra³ dwie najlepsze p³yty w swojej karierze i daje du¿o lepsze koncerty ni¿ z moim skromnym udzia³em. Zabawne, naprawdê zabawne...
Jest to jeden z tych projektów muzycznych, który z p³yty na p³ytê gra coraz lepiej, coraz profesjonalniej i coraz ciekawiej. Nie zdarza siê to wszystkim muzykantom, ale nawet wybitnym jest trudno wci±¿ siê rozwijaæ. Nie przeczê, jest to te¿ jeden z nielicznych zespo³ów, który znam osobi¶cie, co tak¿e mo¿e mieæ wp³yw na odbiór ich twórczo¶ci.

SyntaXError gra muzykê postindustrialn± w naprawdê nowoczesnej postaci; stylowo sytuuj± siê gdzie¶ miêdzy dark ambient a power noise, przewa¿a eksperymentalna forma, brzmienie ma swoist± monumentalno¶æ, a trochê sampli z filmów science fiction dope³nia ma³o optymistycznej ca³o¶ci. To nie jest muzyka ³agodna, prosta i przyjemna, ale na szczê¶cie duet ma wci±¿ rewelacyjne wyczucie rytmu. To jest jeden z atutów XE, bo oni nie przesadzaj± ani z monotoni± (charakterystyczn± dla power noise), ani z plamami, muzycznymi podk³adami, swoistym elektronicznym plumkaniem (w tym lubuj± siê arty¶ci ambient i oczywi¶cie dark ambient). Ch³opcy potrafi± czasami siedzieæ cicho (jak radzi³ nam kiedy¶ prezydent Francji) i dziêki temu to nie jest jednowymiarowa produkcja. "Final" to ponad siedemdziesi±t minut muzyki dziwnej, osobliwej, czasami dusznej, ma³o finezyjnej, wrêcz odpychaj±cej swoj± form±, czasami natomiast bardzo nowoczesnej, wci±gaj±cej i bywa, ¿e znakomitej.

XE anno domini 2006 to jednak wci±¿ grupa przysz³o¶ci, to wci±¿ nie jest pe³en elementarz mo¿liwo¶ci tego duetu, meritum ich wiedzy muzycznej i obraz ich rzeczywistego talentu. To co mi siê nie podoba, to zbyt du¿a rozwlek³o¶æ utworów, ich czêste podobne brzmienie (szczególnie basów), czy te¿ zupe³nie niezrozumia³a zawziêto¶æ w zapêtlaniu zbêdnych loopów. Nie do koñca rozumiem za³o¿enie autorów, ¿e utwór musi byæ bardzo d³ugi, ¿e w ci±gu siedmiu-o¶miu minut wydarzy siê du¿o wiêcej ni¿ w ci±gu czterech minut. I co najciekawsze, to w ci±gu tych ostatnich trzech-czterech minut du¿o wiêcej siê nie dzieje. Analogiczny problem maj± choæby Oil 10, Markant, CDatakill, Monolake, Quench, którzy to arty¶ci graj± przecie¿ podobnie dobr± i ambitn± odmianê elektroniki, ale zupe³nie niepotrzebnie rozwlekaj± swoje utwory, zapêtlaj± je i tworz± czêsto niezno¶nymi. Umówmy siê, we wspó³czesnej muzyce takich grup, z takimi problemami s± tysi±ce.
Niektóre d¼wiêki na "Final" brzmi± jakby nie przesz³y ¿adnej postprodukcji, a drugi na longplayu "Power" jest przyk³adem, ¿e wiele jeszcze przed nimi, bo to zdecydowanie najs³abszy moment tego kr±¿ka. P³aski i przewidywalny, z zupe³nie beznadziejn± sekcj± rytmiczn±, fatalnymi d¼wiêkami i nieszczê¶liwymi pêtlami. Potem jest ju¿ tylko lepiej, a koñcówka p³yty jest ju¿ wy¶mienita. I tak naprawdê nic by siê nie sta³o gdyby ta p³yta zaczyna³a siê od numeru trzeciego "Delight".

Na pocz±tku XXI wieku stworzyæ p³ytê niebanaln±, rytmiczn±, elektroniczn±, melodyjn± i do tego nowoczesn±, jest nie lada wyczynem. Kilka razy siê to na "Final" udaje, kilka prób nie koñczy siê sukcesem. Niestety, choæ to najlepsza p³yta w historii duetu SyntaXError (wcze¶niej Error), to wci±¿ nie jest to p³yta równa, nie jest to p³yta wybitna, a ja znaj±c tych ludzi osobi¶cie, tego od nich oczekujê. Najlepsze numery na p³ycie to: "Europe Is Not the Same" (choæ rozwlek³y do niemi³osiernych rozmiarów, to rewelacyjnie przewrotny, tajemniczy i mroczny), "We Have Create", którego ka¿dy szanuj±cy siê fan elektroniki (niekoniecznie eksperymentalnej) powinien poznaæ, i koñcz±cy p³ytê, dark ambientowy 'Harry Grey". Z powodu choæby tych trzech utworów XE powinno siê znaæ. Gdyby mieli jeszcze co¶ takiego jak .zip czy .rar i potrafili kompresowaæ swoje kompozycje, to uzna³bym tê p³ytê za arcydzie³o ;-)
PS. ¦wietny i jak¿e inny od ca³o¶ci jest remiks "re-A" w wykonaniu Mirka Matyasika z C.H.District.
PS2. Strona zespo³u na myspace: syntaXError
PS3. Do ¶ci±gniêcia w soulseeku starsze p³yty XE pod nickiem: [XE]

-- r@ [27 grudnia 2006]



ostatnie recenzje autora:
Anhedonia - Ontology -- [1 pa¼dziernika 2009]
Boratto, Gui - Take My Breath Away -- [31 marca 2009]
Frontierguards - Predestination -- [6 marca 2009]
Fractional - Come Mierda -- [6 marca 2009]
Squarepusher - Just a Souvenir -- [31 grudnia 2008]
  wiêcej...



inne recenzje SyntaXError:
SyntaXError - Abyad -- [orwell] [17 lipca 2006]

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.014 s.