¤ Reaper - Hell Starts With n H ¤



Infacted 2007
www.reaper-music.de

Ocena:
3.5

1. Intro, 2. Urnensand, 3. Das Grauen, 4. Twisted Trophy Hunter (feat. Mark Jackson), 5. Altum Silentium, 6. Execution of Your Mind, 7. Weltfremd (feat. Suicide Commando), 8. Robuste Maschine, 9. Memento Mori, 10. Totengraber 07, 11. Ancient Tragedy, 12. TTH 2.0 (feat. NVMPH), 13. Urnensand (remix by SAM), 14. Execution of Your Mind (remix by Modulate), 15. Urnensand: Damonie (remix by Painbastard), 16. Twisted Trophy Hunter (remix by XP8), 17. Urnensand (remix by Schallfaktor)


'Techno-industrial' jako okre¶lenie pewnego rodzaju gatunku, czy te¿ dok³adniej subgatunku muzyki elektronicznej, do niedawna by³o dla mnie tak samo niemrawe i zabawne, tak samo nieefektowne i ma³o oryginalne, a do tego jeszcze zakrawaj±ce na jaki¶ s³owny ¿art, jak 'psychodelic goa trance' czy 'dark agressive folk'. Niby ka¿dy wie o co chodzi, ... ale o co chodzi?

Techno to mo¿e i jeszcze jako¶ jest kojarzone, jaki¶ tam kanon obowi±zuje (choæ ¶piewaj±ce wokalistki w muzyce house to ju¿ kompletne nieporozumienie, ¶ciema marketingowa, to tak zwane semantyczne nadu¿ycie), ale industrial? Có¿ nie jest 'industrialem'? Co piszê z przykro¶ci±; 90 % muzyki opisanej na www.postindustry.org mog³oby siê spokojnie znale¼æ w publicznej debacie jako muzyka industrialna. Od Rammstein, przez Nine Inch Nails, po Laibach, Death in June, Sonar i Agressivê 69. I nie chia³bym tu siê wypowiadaæ w kwestii, co jest 'prawdziwym industrialem', co nim nie jest. No ale bez ¿artów, nie wszystko co jest agresywne, surowe, czêsto pompatyczne, totalne i czêsto mroczne jest muzyk± industrialn±. Czasami jest to folk, czasami rock industrialny, a czasami ha³a¶liwe techno.
Nazwa to nazwa, pomocnik poszukiwaczy, drogowskaz podró¿nika, próba opisania rzeczy nieopisywalnych. Owszem mo¿na napisaæ, ¿e debiut Reaper to nowoczesny, melodyjny Electronic Body Music (Techno Body Music?), ale to okre¶lenie jest jeszcze mniej przyswajalne, i jeszcze mniej znane. EBM to zawsze by³a muzyka do tañca; mocna, agresywna, ale tak¿e melodyjna, wiêc nie ma co siê obra¿aæ, ¿e to fragment wy¶miewanej muzyki techno, dance, etc.
¯eby ju¿ poci±gn±æ temat drogowskazów, Reaper trochê przypomina Combichrist, Negative Format, Soman, S.I.T.D., Hocico czy miksuj±cych jeden utwór na tej p³ycie, Synthetic.Adrenaline.Music. Zaproszenie do wspó³pracy Johana van Roya z Suicide Commando te¿ nie jest przypadkiem, podobnie jak Marca Jacksona z VNV Nation.

Na Vasi Vallisa zwróci³em ju¿ uwagê gdy wyda³ epkê "Angst" w 2005 roku, nak³adem Infacted Recordings (kolejne wcielenie jednego z g³ównych propagatorów electro w Niemczech Torbena Schmidta wcze¶niej szefa Zoth Ommog i Bloodline Records) i przyznam, ¿e by³em zakoczony, bo zna³em go do tej pory z przeciêtnego projektu - NamNamBulu, a ostatnio z jeszcze s³abszego popowego - Frozen Plasma (bajki jakim to rewelacyjnym synth- i future- popowym zespo³em jest Frozen Plasma mo¿na w³o¿yæ miêdzy inne PRowskie fantasmagorie, w stylu jakie to fajne, prawicowe, ludowe, moralne i uczciwe mamy w Polsce rz±dy).
O ile tamte projekty tr±ci³y czasami zupe³n± tandet± i i pachnia³y obciachem, to na tej p³ycie Vallis udowodni³, ¿e nie zawsze banalne melodie i banalne rytmy to musi byæ jego specjalno¶æ. Reaper to zdecydowanie najostrzejszy i zarazem najlepszy projekt Vasi Vallisa, bo nawet proste pomys³y ubiera na "Hell Starts With an H" w ostre formu³y, mocne argumenty i agresywne fragmenty.

Jak lubiê eksperymenty, nieprzewidywaln± formê i poznawanie zupe³nie nowych d¼wiêków, tak lubiê równie¿ rytm, prost± formê i odkrywanie dawno odkrytych tajemnic muzyki elektronicznej. Reaper taki w³a¶nie jest; rytmiczny, melodyjny, agresywny i przewidywalny. Vallis tworzy muzykê technicznie sprawn±, dobrze zaaran¿owan± i ca³kiem nie¼le nagran±. Muzykê do tañca, do jazdy samochodem, do nocnego s³uchania (najlepiej g³o¶no w s³uchawkach na uszach). Oczywi¶cie to s± momentami 'manieczki', to jest jazda z gwizdkiem, silikonowym biustem, bia³ymi rêkawiczkami i koszulk± od Versace. On jednak ma talent do kompozycji, aran¿acji i produkcji swojej muzyki i te przys³owiowe 'manieczki' to jedynie fragment, nadbudowa, passus.

Je¶li mam siê do czego¶ doczepiæ, to zdecydowanie d³ugo¶æ. Niby ona nie ma znaczenia, niby mo¿na to jako¶ prze¿yæ, kompleksy schowaæ, ale ta p³yta jest po prostu za d³uga. Znu¿enie mnie ogarnia³o ju¿ od numeru jedenastego, a pó¼niej jeszcze miksy...

PS. Ekstaza gwarantowana: "Twisted Trophy Hunter", "Execution of Your Mind", "Weltfremd" (to nie jest przeróbka utworu Suicide Commando?), "Robuste Maschine".
Stosunek przerywany: "Das Grauen", "Altum Silentium", "Memento Mori", "Totengraber 07".

2PS. Koncerty w Polsce: 24 marca (Kraków), 25 marca (Warszawa)

-- r@ [12 marca 2007]



ostatnie recenzje autora:
Anhedonia - Ontology -- [1 pa¼dziernika 2009]
Boratto, Gui - Take My Breath Away -- [31 marca 2009]
Frontierguards - Predestination -- [6 marca 2009]
Fractional - Come Mierda -- [6 marca 2009]
Squarepusher - Just a Souvenir -- [31 grudnia 2008]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.