¤ Einstürzende Neubauten - 20.04.2008, Warszawa, Progresja ¤

Osoby:
Blixa Bargeld
Andrew Chudy (N. U. Unruh)
Rudolf Moser
Alexander Hacke
Jochen Arbeit
Ash Wednesday

Jedno¶æ miejsca, czasu i akcji: klub Progresja, Warszawa, 20 kwiecieñ 2008.

"Cokolwiek nie zagraj±, i tak wiem, ¿e to bêdzie dobre show" - z takim nastawieniem wybra³em siê na rubie¿e stolicy, do niepozornego czarnego budynku, który mia³ byæ ¶wiadkiem drugiego przybycia znanej trupy aktorskiej z Niemiec do Polski. Piszê trupy aktorskiej, gdy¿ cz³onkowie Einstürzende Neubauten to idealnie zgrana grupa graczy, która imponuje nie tylko sam± muzyk±, ale nawet bardziej tym, co wykonuje podczas jej odgrywania na scenie - z ciekawszych spraw mo¿na wymieniæ wiertarki, wrzucanie metalowych przedmiotów do wiadra czy zrzucanie ich ze specjalnie umocowanego na wysoko¶ci podestu, wazon, radio obs³ugiwane przez Maestro Blixê czy turbina od jumbo-jeta. Oprócz tego 'standardowy' zestaw rur (metalowych czy PCV), blach i innych zadziwiaj±cych konstrukcji, które czasem skutecznie odci±gaj± uwagê od aktualnie granych d¼wiêków. Ca³o¶ci dope³niaj± wydawa³oby siê zwyczajne klawisze, laptop, gitara basowa i elektryczna (z wrodzon± nojeba³tenowsk± przekor± czêsto traktowane ró¿nymi dziwacznymi przyrz±dami, jak wibratory (!)). To wszystko obs³uguje sze¶ciu panów, którzy te¿ nie ograniczaj± siê do zwyk³ego dzier¿enia w³asnego przyrz±du do wydawania d¼wiêków przez dwie godziny- co chwila kto¶ przemiesza siê w inn± czê¶æ sceny, aby tam odgrywaæ sw± rolê. Piszê 'rolê', gdy¿ koncert EN to przede wszystkim show, przedstawienie, sztuka, misterium. I naprawdê nie ma znaczenia, ¿e nie by³o starszych ni¿ dziesiêæ lat utworów - nowe kawa³ki sprawdzaj± siê znakomicie na ¿ywo ("Unvollständigkeit", "Ich Warte" czy "Let's Do It a Da Da" by³y wg mnie najlepszymi punktami wieczoru). Zespó³ w doskona³ej formie, a mój ulubiony Unruh czasem krad³ ca³e show swoim pociesznym zachowaniem. 'Jedyne' co kula³o to sam klub i nag³o¶nienie - serce mi siê kraje, ¿e takie zespo³y jak EN nie staæ na wype³nienie Kongresowej czy innego bardziej adekwatnego do ich poziomu miejsca, na którym rozwinêliby w pe³ni skrzyd³a. Có¿, zawsze zostaj± marzenia, a na razie mo¿na tylko czekaæ na nastêpny przyjazd wêdrownej trupy muzycznej (mo¿e trasa na trzydziestolecie? *hint*), w miêdzyczasie wspominaj±c ostatnie przedstawienie racz±c siê 'cd of the evening'.

-- nothinger [15 maja 2008]



ostatnie relacje autora:
Current 93 & Baby Dee - 09.04.2008, Wroc³aw, ko¶ció³ ¶w. Magdaleny -- [15 maja 2008]
Whitehouse - Lublin, Centrum Kultury, 16 marca 2007 -- [20 marca 2007]

powrót do relacji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.011 s.