¤ Current 93 & Baby Dee - 09.04.2008, Wroc³aw, ko¶ció³ ¶w. Magdaleny ¤

The sound of the calling of the distant village bells...

Koncert formacji Davida 'Late' Tibeta jest z pewno¶ci± wydarzeniem, którego nie mog³em przegapiæ - kiedy wiêc dowiedzia³em siê, ¿e Current 93 ma wyst±piæ we Wroc³awiu (czy jest w Polsce lepsze miasto do goszczenia tego zespo³u?), w gotyckim ko¶ciele ¶w. Magdaleny (czy mo¿e byæ lepsze miejsce?), pytaniem nie by³o - czy jechaæ?, lecz - kiedy i jak?
Wybór pad³ na 9 kwietnia - có¿, ¶rodek tygodnia, ale mus to mus - w koñcu sam David zapowiedzia³, ¿e to ostatnia trasa 'na jaki¶ czas'. Brzmi to do¶æ dziwnie, szczególnie w kontek¶cie planów wydania nowej p³yty na jesieni... Ale zostawmy przysz³o¶æ, zajmijmy siê (lekko ju¿ przesz³±) tera¼niejszo¶ci±.

In the heart of the wood and what I found there

Przybywszy lekko za wcze¶nie na miejsce odbywania siê przysz³ego rytua³u niejako z przymusu zwiedzi³em rynek, a lekko po po³udniu postanowi³em zaatakowaæ sam ko¶ció³. Mo¿na sobie wyobraziæ moje jednoczesne zdziwienie i rado¶æ, kiedy okaza³o siê, ¿e akurat trwa próba. Pierwsze zaskoczenie - perkusja! Kiedy C93 ostatnio u¿ywa³o perkusji na ¿ywo? Piêtna¶cie lat temu? Do tego brak Maji Elliott (co mnie lekko rozczarowa³o) - w jej zastêpstwie na klawiszach i fortepianie Baby Dee. Reszta sk³adu te¿ ma³o mi znana - ale w koñcu najwa¿niejsza jest muzyka, a ta ju¿ na próbie oczarowa³a mnie od pierwszych akordów. Do tego potê¿ny rezonans ko¶cielnych murów i ju¿ wiedzia³em, ¿e ten wieczór bêdzie niezapomniany.

What joy we had...

Z lekkim opó¼nieniem, po godzinie dziewiêtnastej ukaza³ siê support w postaci Baby Dee, który swym porywaj±cym wyst±pieniem zaskoczy³ - o dziwo - pozytywnie. Z regu³y nie lubiê tzw. 'rozgrzewaczy' (dla mnie bardziej pe³ni± funkcjê 'zniecierpliwiaczy';), maj±c w my¶lach tylko 'danie g³ówne', do tego jako¶ nie pamiêtam, aby solowa twórczo¶æ Baby zapad³a mi g³êboko w pamiêæ. Dlatego te¿ z tym wiêksz± przyjemno¶ci± wys³ucha³em para-kabaretowych, autoironicznych pie¶ni o m. in. samobójstwie Supermana (sic!), a czterdzie¶ci minut, jakie mia³ do wykorzystania artysta wyda³y siê po prostu za krótkie.

Hallucinatory Patripassian

Current 93 nie zaskoczy³. Mo¿e jedynie setlist± - gros ostatniej p³yty i zaledwie trzy oczekiwane przez wszystkich 'standardy', bonusowo cztery nowe utwory. Doskona³e nowe aran¿acje, przechwytuj±ce magiê ka¿dego d¼wiêku i dostarczaj±ce nam j± w nowej, silniejszej formie. Idealnie zgrany zespó³ muzyków pod wokaln± batut± niepozornego pana w ¶rednim wieku, który umiejêtnie balansuje na granicy aktorstwa i prawdziwej pasji, nie wywo³uj±c dysonansu w¶ród spragnionej muzycznej uczty zgromadzonej gawiedzi. "Time of the Last Persecution" nastroi³o synapsy uczestników do wspólnej celebracji, uwiecznionej przez per³y muzycznego performance'u w postaci "Niemandswasser" (oh, how it shined...) oraz bez w±tpienia najmocniej wybrzmia³ego "She Took Us to the Places Where The Sun Sets" i jakby na przekór skulminowanej dwoma powrotami do 'frywolnej' przesz³o¶ci ("Locust" z partycypacj± publiczno¶ci i "Oh Coal Black Smith" dla najbardziej wybrednych gustów). Poprzetykane to zosta³o apokaliptycznymi opowie¶ciami o koñcu ¶wiata i osobistej wizji zbawienia Davida, której przedstawienie w tak przecie¿ znacz±cym miejscu nabra³o szczególnego wymiaru.

The Night Rejoices Profound and Still

Lecz pomimo tego Current 93 nie zaskoczy³. Bo by³o dok³adnie tak, jak mia³o byæ. Magicznie. Niezapomnienie. Po prostu.

-- nothinger [15 maja 2008]



ostatnie relacje autora:
Einstürzende Neubauten - 20.04.2008, Warszawa, Progresja -- [15 maja 2008]
Whitehouse - Lublin, Centrum Kultury, 16 marca 2007 -- [20 marca 2007]

powrót do relacji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.01 s.