Wspania³a p³yta, której urok doceni³em po ok. dwunastu latach:) Zawsze mia³em "Up Evil" za co¶ du¿o gorszego od "Front By Front" i "Tyranny >For You<", a to z tego powodu, ¿e Belgowie znacznie rozwinêli swoje brzmienie, trochê pokombinowali i nie grali ju¿ typowego 'frontowego' electronic body music. Niew±tpliwie wp³yw na brzmienie "Up Evil" mia³a wspó³praca przy remiksach z The Orb (remiksy "Rhythm of Time" i "Religion") i Liam'em Howlett'em (Prodigy, wspania³e remiksy "Religion"). Pojawi³y siê ambientowe pejza¿e, ha³a¶liwe gitary, rewelacyjna wysuniêta na sam przód perkusja, a Front sta³ siê nagle du¿o bardziej melodyjny ni¿ kiedy¶. Paradoksem jest, ¿e promuj±cym singlem zosta³o "Religion", kawa³ek sk±din±d znakomity, ale z ca³ej p³yty jeden z najostrzejszych. Du¿o bardziej ducha "Up Evil" oddaj± "Hymn", "Skin", czy te¿ "Stratoscape". W odstawkê poszed³ Richard 23, który wokalnie udziela siê tylko w "Waste" i "Melt", ale chwilami brakuje jego chórków. Pojawili siê równie¿ bracia Pauly z grupy Parade Ground, którzy wyrêczyli Jean-Luc'a w napisaniu tekstów.
"Up Evil" generalnie jednak nie ma s³abych punktów. W ca³o¶ci s³ucha siê doskonale, pojedyncze kawa³ki te¿ potrafi± zaskoczyæ po tylu latach. Wokal Jean-Luc'a ulega ostrym, przesterom w Religion" i "Fuel", przez co mamy do czynienia z kontrolowanym chaosem. "Fuel" zreszt± to taki 'czarny koñ' tej p³yty - nie grany na koncertach, a my¶lê, ¿e z tymi gitarowymi riffami by³by ozdob± ka¿dego wystêpu. O "Religion" ju¿ wspomina³em - kultowy utwór z bardzo dobrym klipem. "Motion" to kolejny faworyt, z rozkrêcaj±cym, buduj±cym nastrój wstêpem i znowu zsamplowane gitary daj± czadu - 'progress, process, protest, no rest'. Co jeszcze? "Mutilate", czyli po "Gripped by Fear" druga 'ballada' w karierze Belgów. Ta jednak mia³aby nawet szansê zawojowaæ ¶wiat, jest a¿ do tego stopnia mainstream'owa;) Piêknie Jean-Luc ¶piewa. Reszta trzyma fason, a "Crapage" i "Melt" do dzi¶ grane s± na koncertach. I na sam koniec bardzo dobry remiks "Religion", który to zrobi³ J. Thirlwell aka Foetus i zrobi³ to po swojemu, czyli ha³as, jeszcze wiêkszy ha³as ni¿ w oryginale, klimat istni rockowy.
Gitary s± be? Front 242 i gitary? Mo¿na mieæ obawy, ale po czasie docenia siê tê p³ytê. To tylko zsamplowane gitary, a widok Jean-Luc'a z 'pud³em' zwiastowa³by niechybny koniec ¶wiata. A tak mamy tylko ostrzejsze wydanie Fronta. Prawdziwe zaskoczenie (niekoniecznie pozytywne) - "Off" mia³o nadej¶æ zaraz wkrótce.