¤ Cold Cave - Love Comes Close ¤



Matador Records 2009

1. Cebe & Me, 2. Love Comes Close, 3. Life Magazine, 4. The Laurels of Erotomania, 5. Heaven Was Full, 6. The Trees Grew Emotions & Died, 7. Hello Rats, 8. Youth & Lust, 9. I.C.D.K


Wesley Eisold, g³ówny inspirator grupy, wspó³pracowa³ m.in. z Petem Wentzem z grupy Fall Out Boy. I nikt z tego miejsca nie spodziewa³by siê po nim umiejêtno¶ci odnalezienia siê w otoczeniu elektronicznych - nazwijmy to - eksperymentów. Po kilku nieudanych próbach z wieloma instrumentalistami w po³owie tego roku sk³ad grupy wykrystalizowa³ siê. Caralee - córka g³o¶nego ojca z rodu McElroy'ów - opu¶ci³a na rzecz wspó³pracy z Eisoldem projekt Xiu Xiu. Dominick Fernow znany jako Prurient (noise, power electronics) nie zawiesi³ solowej dzia³alno¶ci. Odseparowa³ siê jedynie tymczasowo na tyle skutecznie, i¿ by³ w stanie po¶wiêciæ Cold Cave wiêcej uwagi.

To amerykañskie trio (w porywach kwartet) rodem z Filadelfii uprawia ch³odn± odmianê synth-popu, którego byæ mo¿e nie powstydzi³by siê raczkuj±cy David Bowie. Proste melodie, o¶mio- i szesnasto-bitowe syntezatorowe sekwencje, ubrudzone szorstkimi patternami, gin±ce w zgie³ku maszyn niewyra¼ne kobiece wokale, mêskie natomiast przypominaj± te pó³-¿ywcem wyjête z rockowej opery "Dracula" pióra Petera Brettera ("Love Comes Close", "Hello Rats", "The Trees Grew Emotions & Died"). Go¶cinnie, niejednokrotnie ascetycznej, gitarowej frazy u¿ycza Sean Martin, wokalnie natomiast tu i ówdzie panoszy siê Sarah Lipstate. Zastanawiaj±ca jest niespójno¶æ materia³u pod wzglêdem brzmieniowym. Industrialny rock, industrialny synth, skrajnie minimalistyczny pop - to tylko niektóre z wyodrêbniaj±cych siê zjawisk. Byæ mo¿e jest to zabieg czystko kosmetyczny, którego celem jest wyretuszowanie niedouczonego ¶piewu. Nie sposób tu jednak mówiæ o nieszczero¶ci, czy niewiarygodno¶ci jej autorów. Niskonak³adowe albumy, dostrze¿one bez medialnych 'popychaczy', maj± w sobie wiêcej autentyzmu, ani¿eli pisane lekk± rêk±, tudzie¿ zakontraktowane, bestsellerowe thrillery. Warto pos³uchaæ "Life Magazine".

Dla buszuj±cych w mrokach gara¿owego synth-popu, a tak¿e tych, wyzwalaj±cych siê ze szponów black metalowego nie³adu;-).

-- vigoslugbait [23 grudnia 2009]



ostatnie recenzje autora:
Keluar - Pangua -- [9 grudnia 2015]
Architect • Sonic Area • Hologram_ - We Are the Alchemists -- [9 grudnia 2015]
Covenant – Last Dance -- [12 czerwca 2013]
Slave Republic - Quest for Love -- [17 lutego 2013]
Depeche Mode - Heaven -- [4 lutego 2013]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.012 s.