Duet Concise tworz± Christian Grass, za³o¿yciel niewielkiego Wycombe Music, wspó³inicjator zrzeszonego w jego szeregach High Wycombe wraz z partneruj±c± mu od kilku lat Katrin Segert, czê¶ciej pos³uguj±c± siê jednak pseudonimem Yrea.
Owe Concise przyk³adnie wykorzystuje dobre relacje z innymi muzykami. Z Florianem Zillerem (Flaque) spotka³o siê wcze¶niej, podczas prac nad "Revive + Mindscapes + Regular Loader Routine" (tryptyk uzupe³nia Martin Dombrowa alias X-Dynamics). "Ingénue" oficjalnie udostêpnia mu 'piêd¼ ziemi' w drugiej czê¶ci splitu. Oczywi¶cie wszystko pod ¶cis³ym nadzorem Grassa - Ordnung muss sein.
Mierz± wysoko porównuj±c siê do w³oskiego Kilian Camera, czy rodzimego The Dust of Basement. Tymczasem potwierdzeniem tezy o umiejêtno¶ciach zgrabnego poruszania siê w electro-popie i ubarwianiu go d¼wiêkami wysokiej próby s± nastêpuj±ce po sobie kolejno "Hypnotize", "Voyager" i "God". Od "Mosquito" rozpoczyna siê dr±¿enie ni¿szych czêstotliwo¶ci, które zbli¿aj± grupê do stylu uprawianego chocia¿by przez AGF/Delay, czyli niemal¿e rodzinnej kolaboracji Antyie Greie z Sasu Ripattim ("Symptoms", 2009).
Florian Ziller nale¿y do grupy twórców nietuzinkowych. Jego wariacje pozbawione minimalistycznej prostoty eksploruj± area³y rozkochane w precyzyjnie zorganizowanych kawalkadach perkusonaliów oraz nisko zawieszanych, przestrzennie ukonstytuowanych tonacjach. Jego obecno¶æ w jeszcze wiêkszym stopniu podkre¶la emocjonaln± stronê "Ingénue". W zamykaj±cym zestawienie "Sentience (suffering)" posuwa siê jeszcze dalej organizuj±c co¶ na kszta³t kwartetu smyczkowego, któremu jedynie wtóruje wiod±ca do te pory prym pozytywnie pokrêcona rytmika.
Na pierwszy rzut oka (a raczej ucha) "Ingénue" nie przyt³acza jakim¶ szczególnie niezwyk³ym wykonaniem. Oto trzyna¶cie ³agodnych numerów, uformowanych w nienagannym szyku, utkanych z odprê¿aj±cych brzmieñ, tworz±cych muzyczn± fabu³ê niepodobn± germañskiemu porz±dkowi, których uroki poznaje siê stopniowo. Styl, który uda³o im siê wypracowaæ - mo¿e nie grzeszy oryginalno¶ci±, ale jest spójny, sprawnie bryluje na granicy electro-popu i intryguj±cych makro d¼wiêków.