Wiêcej ani¿eli o muzyce bêdzie pewnie tu o muzykach w przedsiêwziêcie owo zamieszanych. Manabu Hiramoto po opublikowaniu przez Athanor przed sze¶cioma laty "Way of the Gods" niektórzy krytycy (po trosze pewnie po znajomo¶ci) nazywali 'azjatyckim Stevem Roachem'. Nicolasa Van Meirhaegh z kolei amatorom rozko³ysanego ambientu jako¶ specjalnie przedstawiaæ nie trzeba (oprócz Empusae: Project Arctic i This Morn Omina). Za doprowadzenie albumu do optymalnej postaci odpowiedzialny jest Manuel Richter, znany przede wszystkim z solowego projektu Xabec, ale i równie¿ tworz±cy przed laty w parze z Gregoirem Vanolim Underwater Pilots. Opraw± graficzn± zaj±³ siê najczê¶ciej udostêpniaj±cy swoje barwne (mniej lub bardziej) cudeñka ku¼ni Ant-Zen Stefan Alt, czyli (w skrócie) Salt.
"Organic.Aural.Ornaments." pierwotnie zosta³o przeze mnie potraktowane na równi z kolaboracj± Empusae z Nickiem Grey ("Simple Black Lines in a Diagram", Brume, 2007) - 'fajnie mieæ to w posiadaniu, bo ³adnie wydane'. I jak na z³o¶æ: oto, pewniej gor±cej lipcowej nocy, dla lepszego snu ów mroczny twór ja¼ni swojej udostêpniæ postanowi³em i... tych siedmiu godzin - co mnie dzi¶ zupe³nie nie dziwi - w b³ogim objêciu Morfeusza spêdziæ mi nie by³o dane. Oczywi¶cie sporym nadu¿yciem by³oby w tym przypadku pokuszenie siê o stwierdzenie, i¿ to najlepsza niematerialna rzecz, która wysz³a spod r±k w/w artystów. Van Meirhaegh nie wysila siê ponad to z czego znany by³ do tej pory, reszty za¶ dope³niaj± pozostali. Mroczne oblicza ambientu doczeka³y siê kilku(set tysiêcy) ods³on i czêsto bywa tak, ¿e te sprzed piêciu czy dwudziestu piêciu lat niczym (no mo¿e poza nomenklatur± i technik±) nie ró¿ni± siê od tych kreowanych w czasach nam wspó³czesnych. Fanom gatunku nie przysporzy wiêkszego problemu odszukanie w setki id±cych równie udanych pozycji, jednak¿e dystans, który czêsto towarzyszy odkrywaniu przetworów 'nie-popularnych', tudzie¿ 'nie-poleconych' w skrajno¶æ tak± jak moja przygodnego eksploratora zapêdziæ prawo ma niepisane. Najbardziej trafnie "Organic.Aural.Ornaments." opisa³ Pietro da Sacco w li¶cie do swoich czytelników: 'An engaging achievement encapsulating itself in a sea of turbulent waves' (polski przek³ad ju¿ tak dobry niestety nie jest). Polecam.