1. A Nice Place to Visit, 2. The Devil's in the Details, 3. The 11th Hour, 4. Hit the Streets, 5. One and Only, 6. Inhuman, 7. Celebrity Sin, 8. Filthy Design, 9. Motherfucker, 10. Under Your Skin, 11. Little Death, 12. All Beauty Destroyed
Jak us³ysza³em promuj±ce p³ytê "The Devil's in the Details" i "Inhuman", to by³em pe³en obaw. Poprzedni album Daniela - "A Violent Emotion" nie zachwyci³ mnie i z pocz±tku wszystko wskazywa³o, ¿e i tym razem bêdzie podobnie. Parokrotne jednak wys³uchanie "All Beauty Destroyed" sprawi³o, ¿e napiszê kilka pozytywnych s³ów. Przede wszystkim, ta muzyka jest bardzo zró¿nicowana, bo obok typowego grania harsh electro mamy ca³kiem spokojn± koñcówkê p³yty, z bardzo fajn± 'ballad±' - utwór tytu³owy. Do kawa³ka szóstego w³±cznie p³yta jest naprawdê bardzo dobra, pó¼niej jest lekkie przynudzanie (za du¿o, za szybko), a¿ na plus zaskakuje wspomniane zakoñczenie. Dra¿ni³ mnie na pocz±tku wokal, z gatunku tych 'krzycz±cych', ale chwilami Daniel odpuszcza i raczy nas normalnym ¶piewem. A wychodzi mu to ca³kiem nie¼le (refren "A Nice Place to Visit", rewelacyjny harsh electro-clash w "Hit the Streets" - mi siê kojarzy z Mansonem:) Najlepszymi kawa³kami obok w³a¶nie "Hit the Streets" s± 'imprezowe' "A Nice Place to Visit" i singlowy "Inhuman". Ten ostatni znów rewelacyjnie za¶piewany, zupe³nie inaczej podchodzi mi jako jeden z elementów sk³adowych albumu. Utwór tytu³owy - tylko fortepian i wokal, zabieg bardzo kontrowersyjny jak na artystê z nurtu 'electro', ale ca³kiem udany. Jeszcze raz plus za wokal.
I tak z p³yty, która na pocz±tku by³a skazana u mnie na co najwy¿ej 'dwójê', wysz³o mocne 'trzy i pó³'. Gdyby te kilka utworów miêdzy "Inhuman" i "All Beauty Destroyed" by³o trochê lepsze, to by³aby 'czwórka'. Ale to i tak niez³y wynik, na pewno du¿o lepszy ni¿ poprzednia propozycja. Daniel wyró¿nia siê na scenie, jeszcze dodam, ¿e do "Inhuman" jest naprawdê niez³y klip:)