CD 1: 1. Hang Him Higher, 2. Koslow (first take), 3. Anaesthetics, 4. Time Ticks Away, 5. Stomp, 6. Flangegod, 7. Irak1 (first take), 8. Irak1 (second take), 9. Logic of War, 10. Crucified, 11. Neolith, 12. Pornography, 13. The Hellion, 14. Run Like Hell Part 1, 15. Run Like Hell Part 2, 16. Soylent Green (instrumental take), 17. Default (alternative take); CD 2: 1. Multimedia Track, 2. Praise Your Fears, 3. The Dark Chamber, 4. Frozen Images, 5. Phase Shifter, 6. Throbberstalk, 7. Clinics, 8. K-u-t-t, 9. Equal Eye, 10. Slovakian Hell, 11. March of the Crying, 12. Irak2, 13. To the Sky, 14. Eternal, 15. Lamandier, 16. Tschüsch Domos, 17. Zech Groove
Jeden z moich guru bardzo lubi wydawaæ na nowo swoje poprzednie dokonania. Je¶li jest to co¶ takiego jak "Blutkind" to wszystko ok., gorzej jak Rudy R decyduje siê ponownie wydawaæ stare p³yty, ale ze zmienion± szat± graficzn±, zremasterowanym d¼wiêkiem. Ale ta recenzja ma przybli¿yæ "Blutkinda", a nie siódme wydanie "Bunkertora 7". Tym razem mamy a¿ trzydzie¶ci trzy utwory na dwóch cd plus czê¶æ multimedialn±. Pierwszy kompakt zawiera jeden nowy utwór - "Hang Him Higher" - do¶æ ciekawy, ale to nie 'hit', jakie Ratzinger w przesz³o¶ci wydawa³ (teraz te¿ wydaje, ale znacznie mniej). Wiêkszym rarytasem s± jednak pozosta³e utwory, pochodz±ce z ta¶m "Small Chambermusicians", "Defcon", nowe wersje kawa³ków znanych z debiutanckiego "Music for a Slaughtering Tribe", i sporo materia³u wcze¶niej nie wydanego. Czyli rzecz tylko dla prawdziwych, wiernych i oddanych fanów Ratzingera. Wiêkszo¶æ materia³u (zarówno na tym jak i drugim kompakcie) to utwory surowe w brzmieniu (i przez to czasami fascynuj±!), instrumentalne, pe³ne ha³asu, agresji, czasami niespodzianek (zsamplowane gitary grupy Judas Priest w "The Hellion", g³os Jello Biafry w EBM-owym "Pornography"). Szybsze bicie serca powoduje instrumentalna wersja "Soylent Green" oraz nowa wersja "Default" (ze wstêpem znanym fanom Frontu 242). A oba "tejki" "Irak1"? Super, podobnie jak rzeczy z zamierzch³ych czasów - "Anaesthetics", "Flangegod". Sporo tu ciekawych rzeczy jak widaæ, a to dopiero pierwsza czê¶æ "Blutkinda".
Drugi kompakt zaczyna siê od czê¶ci multimedialnej. Przyznam, ³adnie zrobiona, na wstêpie witaj± d¼wiêki "Overtures", ca³o¶æ jest jednak zbyt kolorowa jak dla mnie. Mamy krótk± biografiê, teksty, wykaz rzeczy, które mo¿na kupiæ oraz sekcjê ze zdjêciami. No i tu jest bardzo ciekawie, trzy dzia³y - oficjalna "]'sztuka' (ok³adki i ten niepowtarzalny klimat), grafika wykonana przez fanów (równie¿ interesuj±ca) i normalne zdjêcia 'nienormalnych' ludzi, czyli niemieccy fani (i fanki) Rudego. Interesuj±cy pomys³, taka ciekawostka, ale podoba mi siê to. Przyszed³ czas na muzykê, znów na pocz±tek nowy utwór - "Praise Your Fears", znów bardzo dobry, ale to wci±¿ nie to... A po tym kolejne piêtna¶cie 'staroci', które czasami potrafi± zachwyciæ swoj± prostot± - "Frozen Images", "March of the Crying", "Tschüsch Domos" (czy to Rudy tak siê tu wydziera?), "Zech Groove" (znów inny ni¿ zawsze wokal, chyba to jednak Rudy, i Rudy jest bardzo z³y i sfrustrowany). Nie jest to taki :Wumpscut: jaki znamy, no mo¿e czuæ tu atmosferê "Music for..." czasami, ale jest mrocznie, posêpnie. Dla fanów Rudego ciekawa p³yta, dla innych mniej. Minusy - brak dyskografii w czê¶ci multimedialnej (zapraszam na stronê www.repulsive.de/wumpscut - jest ona bardzo obszerna i ciekawie tam przedstawiona); fatalna ok³adka, ale to na szczê¶cie by³ jednorazowy wyskok, jak ju¿ wydajemy utwory z pierwszych ta¶m to wszystkie, a nie czê¶æ (ale to pewnie ma³o komu przeszkadza). Niestety, nowa edycja "Blutkinda" zawieraæ bêdzie tylko jeden cd i brak czê¶ci multimedialnej. Wiêc jak kto¶ ju¿ decyduje siê na kupno tej p³yty, to niech poszuka pierwszego wydania.
