1. Decay, 2. Insane, 3. Sound, 4. Fade Out, 5. Black Ice, 6. Terror, 7. Redlight, 8. Pushed, 9. Lies, 10. Oppression, 11. Fade Out (light of future)
Mia³a byæ recenzja Skona, ale tak wysz³o, ¿e najpierw bêd± Francuzi ze Skoyza. Jest to druga obok ESR grupa z Francji, która ostatnio wydaje p³ytê electro. I podobnie jak ESR. tak i duet Stéphane - Nicolas spodobali mi siê. Czyste electro i EBM, bez bawienia siê w future-pop, bez eksperymentowania 'mi³ymi' melodiami. Opisywani jako po³±czenie In Strict Confidence (dla mnie tu nie za bardzo s³ychaæ Ostermanna) i Frontu 242 (chwilami, ale to te¿ chwyt marketingowy), jak na debiut wypadaj± bardzo dobrze. Bardzo beatowo, melodyjnie i przebojowo (ale nie s³odko!), z mocno przesterowanym wokalem (przypomina mi czasem trochê ten, co jest w Arzt + Pfusch). Na dzieñ dzisiejszy "Decay" podoba mi siê bardziej od ostatniej Cenobity (ju¿ znudzi³a mi siê), a to ju¿ wiele znaczy. Ka¿dy utwór jest dla fanów 'electronic body music', ale jest równocze¶nie parê takich, których nie spodziewa³bym siê po debiutanckiej grupie. "Decay", "Black Ice", "Redlight" to tylko przyk³ady ¶wietnych utworów, p³yta w ogóle bardzo równa, bez jaki¶ wiêkszych minusów. Na pocz±tku wokal by³ zbyt 'g³êboki' dla mnie, a teraz dla mnie to kolejny atut. Du¿o w ogóle plusów ma ta p³yta, polecam wszystkim fanom electro i EBM.