¤ r@ prezentuje swoj± listê najlepszych p³yt 2007 ¤

Z pó³rocznym (¶wiadomym) opó¼nieniem przedstawiam listê swoich najlepszych p³yt 2007 roku. Rok tyle dobry dla muzyki elektronicznej, co ubogi w muzykê wy¶mienit± i prze³omow±. Czasy prze³omowej elektroniki minê³y bezpowrotnie.

1-10

Vector Lovers – Afterglow
Doskona³a elektronika, maj±ca sporo uroku, elsperymentalnych aran¿acji i wyczucia. Wheeler wróci³ do formy z debiutanckiego albumu zaskakuj±c co kilka minut, wlewaj±c w swoje przemy¶lane kompozycje a to ujmuj±ce melodie ("Rusting Cars & Wildflowers", "Piano Dust"), a to senne wokalizy ("Hush Now", "Lost The High", "Crash Premonition"). Ca³y czas próbuje jednak uciekaæ od schematów muzyki tanecznej, od szufladek gatunków i stygmatów ¶rodowiskowych. I co niby gra? Electro?House?IDM?Techno? Czy to takie istotne, ¿eby siêgn±æ po jego muzykê?

Secede – Vega Libre
Nie kochaæ tej p³yty to jak byæ heterykiem i nie kochaæ Nelly Furtado. Niekoniecznie za g³os. Zbalansowane t³o, gorzka koñcówka, rozp³ywaj±ca siê moc aromatów wanilii, le¶nych owoców i stabilny ¶rodkowy posmak je¿yny. Mocny, nowoczesny ambient z nutk± perwersji.

Sunosis – Warmed
35 minut prawdziwego, idmowego ekstraktu. To co najlepsze by³o w tej muzyce, co jest i pewnie bêdzie. Bez nadmiaru eksperymentowania, prób zrobienia z os³a rumaka i bycia w wiecznej awangardzie awangardowych awangard. Typ.

Talvekoidik – Silent Reflections
BrumeRecords ma kolejnego mocnego zawodnika w swojej ekipie. Eksperymenty elektroniczne, elementy muzyki klasycznej, skandynawski/ba³tycki/arabski folk, orkiestralne sample, po³amane bity, no i na okrasê chwytliwe melodie. Na mnie to zawsze dzia³a³o. Cz³owiek, który za t± p³yt± stoi to niejaki Kai Christian Hahnewald - po³owa techno industrialnej grupy (made in Germany) S.K.E.T.

Boy is Fiction – Boy is Fiction
Debiutancki album Alexa Gilletta pe³en jest emocji, muzycznej pasji, szerokiej wiedzy, zapewne równie¿ sporej wyobra¼ni, a Gillet podaje to dodatkowo w bardzo minimalnej i oszczêdnej formie. Nie buduje mrocznych i depresyjnych klimatów jak Murcof, ale podobnie jak Volker Kahl (aka Kattoo) na p³ycie "Megrin" potrafi zainspirowaæ, zaciekawiæ i wci±gn±æ w swój ¶wiat wspó³czesnej, elektronicznej wersji muzyki 'klasycznej'.

Digitalism – Idealism
Debiutancka p³yta niemieckiego duetu spad³a na mnie pó¼no i do¶æ nieszczê¶liwie. W plikach mp3 fatalnej jako¶ci. Oczywi¶cie nie doceni³em jej, bo jak mo¿na doceniæ co¶ co fatalnie brzmi, mieszcz±c siê w jednym mailu. Wcze¶niej zna³em ten duet jedynie z remiksów.
¦wietne electro, wymieszane z rockiem i techno; brudne, mocne, zadziorne i pokrêcone. Na szczê¶cie nie tak naiwne, nie tak prostackie i nie tak kiczowate jak wiele grup z tego gatunku. Ponoæ kilka z tych utworów to hity klubowe w Europie. Jak na debiut, do tego w tak ju¿ nudnej muzyce jak electro, bardzo sympatyczna p³yta. Wtórna ale urokliwa.

Bola – Kroungrine
No jak mi kto¶ na postindustry napisze, ¿e Darrell Fitton ak Bola to nie jest wizjoner i nie ma nic do powiedzenia, to siê obra¿ê i nie opublikujê;-). Podziwiam go od drugiej p³yty i wci±¿ pozytywnie mnie zaskakuje, choæ uroku w tym coraz mniej, coraz wiêcej wyrachowania a la Autechre. Technika zamiast wyobra¼ni czasami niestety przewa¿a.

Apparat – Walls
Na pocz±tku by³o S³owo. S³abe. No ale jak to z Niemcami, im trzeba po¶wiêcac wiêcej czasu. Najbardziej popowa p³yta Apparat, najbardziej urozmaicona i chyba najlepiej siê sprzedaj±ca. Ale czy najlepsza, tego nie bêdê sugerowa³, bo po czasie siê oka¿e. Dla lubi±cych zimn± elektronikê, podan± w ciep³ym sosie. Mam nadziejê, ¿e nie rozp³ynie siê w magmie prostych d¼wiêków w niedalekiej przysz³o¶ci.

OTX – World in Red
Po³±czenie rytmów techno-trance, filmowych klimatów, mrocznych sampli i z lekka agresywnych melodii to w muzyce postindustrialnej nie jest ¿adna nowo¶æ. Ale nie zanudzenie przy tym s³uchacza, nie spowodowanie napadów z³owieszczego ziewania, a w konsekwencji g³êbokiego snu ju¿ po 6-7 utworze jest nielada wyczynem. To siê rzadko komu udaje. Naprawdê... Mroczna, dojrza³a, klimatyczna i rytmiczna muzyka dla fanów This Morn' Omina, Ah Cama-Sotz, haujobb., a w³a¶ciwie dla fanów wszelakiej dobrej muzyki elektronicznej

Soman – Mask
Co za moc, panie! Co za werwa, jaka witalno¶æ! Prawie jak z czasów pocz±tków ebm.
Kilka numerów zmusza do tañca, kilka doprowadza do szybszego bicia serca. Techno-industrial dla zaawansowanych. Gdyby jeszcze nie te dwa utwory (2,7) by³bym wniebowziêty. Niemand…


11-20

Proem – Permament Solution
Trochê jestem zawiedziony, bo po poprzedniej p³ycie mia³em ogromne nadzieje na p³ytê 2007 roku. Bailey jednak obni¿y³ loty, trochê snuje swoje wizje bez polotu, jakby na¶ladujac to co mu kiedy¶ wysz³o rewelacyjnie. Przy innych „shoegaze’owych p³ytach z n5md records to wrêcz inna klasa. Ale ¿e n5md to teraz popelina pe³n± gêb±, wiêc to nie jest dla Proem komplement. No i te jazdy w stronê „modern classic”, epidemia jaka¶ u elektroników? Generowanie na samplerach i komputerach muzyki klasycznej, to rzadko siê udaje nadzwyczajnie. Bonus za utwory 3 i 5.

Architect –Lower Lip Interface
Daniel Myer wiecznie ¿ywy. Kilka razy ju¿ w niego w±tpi³em, ale znowu pokazuje, ¿e to ja jestem niewiernym Tomaszem, a nie on Judaszem. Masywna i momentami eksperymentalna elektronika, jednego z najbardziej kreatywnych muzyków z Niemiec. Skoro on po 40tce ma jeszcze pomys³y, to dlaczego inni w jego wieku nie mog± mieæ? Starszy cz³owiek i mo¿e.

Fibla – Liants
Barcelona to Gaudi i Sonar (festiwal muzyki elektronicznej i eksperymentalnej). Barcelona to równie¿ siedziba projektu (jednoosobowego) Fibla. Jako¶ mam s³abo¶æ, po poprzednich dwóch albumach szukam lepszych fragmentów, lepszych momentów, ¼eby daleæ móc go polecaæ jako jednego z ciekawszych elektroników m³odszego pokolenia. Ale moja mi³o¶æ s³abnie.

Plastic Operator – Different Places
Synth pop podany w wersji light. Ten bezt³uszczowy towar ma swoje ewidentne walory; cholesterol w normie, bo s³odkich melodii nie przeplataj± mia³kie aran¿acje, md³e wokale i nijakie kompozycje. Oczywi¶cie bez przesady, to wszystko ju¿ by³o i prze³omow± p³yt± electropop "Different Places" nie bêdzie. Ale zaskakuj±co ¶wie¿o brzmi ta p³yta, a piosenki g³êboko zapadaj± w pamiêæ, skoro nuci³em je kilka miesiêcy.

Agnes – Dumbles Debuts
Jak dla mnie tak mo¿e brzmieæ wspó³czesne techno, house, dub, minimal czy jaki¶ inny gatunek dyskotekowej muzyki. Jakie¶ echa Underworld, Chemical Brothers, Uusitallo, a nawet Akufen s³yszê doskonale, ale nie zmienia to faktu, ze to jeden z ciekawszych debiutantów. Tak brzmi dyskoteka w mieszczañskiej Szwajcarii.

Individual Totem – Mothfly
Stara zas³u¿ona grupa z Niemiec. Wrócili po kilku latach i jak na powrót to s± w doskona³ej formie. Oczywi¶cie w porównaniu do innych gwiazd, którzy albo nie wiedz± czy stoj± czy le¿±, albo nie wiedz± dla kogo graj±, albo chc± jedynie odcinaæ kupony od chwalebnej przesz³o¶ci. Individual Totem na szczê¶cie co¶ jeszcze proponuj± od siebie i jak na XXI wieczny electro-industrial, niezbyt nudz±.

Alka - Principles of Suffocation
Jak na melancholijny, melodyjny idm to debiutancki album Bryana Michaela Bonfiglio wypada przekonywuj±co. Mokry klimat, wilgotne d¼wiêki, miêkkie aran¿acje. Fanom Autechre z pocz±tków lat 90 i naszego rodzimego CH District polecam przede wszystkim.

Liquid Divine – Black Box
Oczywi¶cie, ja zazwyczaj w dobrej muzyce s³yszê grupê haujobb., której dalekie wp³ywy s± dla mnie na "Black Box" równie¿ s³yszalne. Podobnie Seabound, Front Line Assembly (pierwszy utwór to wrêcz kopia starej muzyki FLA), Kraftwerk, Delerium czy X-Marks the Pedwalk (wokale), chocia¿ tak naprawdê duet ¶wietnie buduje ju¿ w³asn± wizjê inteligentnego popu, wizjê elektroniczn± do szpiku ko¶ci (pó³przewodnika). Zadziwiaj±ce jest dla mnie z jak± ³atwo¶ci± ta grupa konstruuje swoje utwory, a zarazem jak du¿o w tym polotu, pomys³owo¶ci, uroku grupy balansuj±cej na granicy popu, EBM, techno-trance.

Planet Boelex – Suunta
Cyfrowa edycja, darmowa produkcja, brak fizycznej namiastki, a jednak trzyma wysoki poziom i otrzymuje u mnie wysokie noty. Trochê technicznie jeszcze mo¿na poprawiæ l±dowanie, ale telemark nie jest symulowany. IDM dla marzycieli, absolutnie nie dla fanów alkoholi z ¿yta i kartofli, admiratorów ma³ych braci i rockowego feelingu progresywnych inaczej dinozaurów.

Gui Boratto – Chromophobia
A jednak Kompakt Records nie traci rezonu, a jednak siê krêci, a jednak wizja ich popowej elektroniki z zaciêciem do technicznych i minimalnych melodii daje radê (wreszcie wydali Pluxus w 2008). ¦wie¿o i z polotem, choæ przeciez to wszystko ju¿ by³o. Brazylia ma ca³kiem dobrego, acz ju¿ niem³odego wykonawcê na ¶wiatowym poziomie. Czekam na wiêcej…


21-30

Burial – Untrue
Darkstep czy dubstep, mówi± mi tyle samo co psytrance i darkneofolk. Niewiele. Burial to pasywne kompozycje, wycofane melodie, smutne wokale i mroczna atmosfera. Wszystko osnute elektroniczn± mgie³k±, to lubiê. Aczkolwiek poza „Archangel” reszta tr±ci nud± po kilku wys³uchaniach. Du¿y postêp w porównaniu do debiutu z 2006. Jeden numer i tak wysoko na mojej li¶cie, bo jest to naprawdê rewelacyjna kompozycja.

Edge of Down – Enjoy the Fall
Pisa³em ju¿ recenzjê tej produkcji, nie bardzo chce mi siê znowu wywalaæ kilka zdañ na temat tej calkiem udanej, choæ niezbyt odkrywczej p³yty. Electro pop dla wymagaj±cych, synth pop dla uwa¿nych, future pop dla m±drzejszych.

Marching Dynamics – Nailsleeper
Spore zaskoczenie z wytwórni Hymen, która ostatnio nie zawsze trafia³a z dobrymi p³ytami. Jest i dynamika, jest i przemy¶lana aran¿acja, s± w koñcu ca³kiem nieg³upie melodie. Eksperymenty, ambienty, niepozbawione prza¶nego rytmu.

Echaskech – Skechbook
Jak przeczyta³em, ze porównuja ten projekt do Underworld to a¿ siê zastanawia³em czy nie g³uchnê na staro¶æ. Bo niby, ¿e co? ¯e jak? Jeden numer przypomina mi dobry, stary wroc³awski zespó³ syntaXError ze swoich bardziej dynamicznych czasów. Mieszanka elektroniki, idmu, ambientu i lekkich tanecznych inklinacji w stylu Orb czy w³a¶nie Underworld. Chyba jednak g³uchnê :-)

Sincere Trade – Between You and Me
Dziesiêæ dobrze rozpisanych i dobrze zaaran¿owanych utworów, kilka pere³ek, kilka niez³ych pomys³ów i ¶wie¿ych d¼wiêków. Lubiê tak± muzykê, bo nie przesadza z form±, nie robi obciachu z tre¶ci±. To jest m±dra elektronika, choæ nie zawsze odkrywcza.

Geiom – Island Noise
Dub, ale bez step. Elektronika, ale bez tanecznej nadbudowy. Inteligencja ale bez przesady. Geiom wraca po kilku latach, „Island Noise” s³ucha siê naprawdê dobrze, bez zbêdnego balastu zas³yszanych, albo i niezas³yszanych melodii. Troche cierpliwo¶ci jednak zalecam, bo przysn±æ w po³owie mo¿na i to bez sennych nocy.

L’Usine Icl – Language Barrier
No ma facet talent. Kiedy¶ ¿ywiej mu siê grywa³o, kiedys ¿wawiej mu siê nagrywa³o, ale z wiekiem nie mogê wymagaæ, ¿eby kole¶ by³ wci±¿ energiczny (bo jaki facet jest?). Wiêcej ambientu, wiêcej eksperymentów, wiêcej dba³o¶ci o d¼wiêki. Mniej wizji artystycznego rozwoju.

Anders Ilar – Ludvijka Extended Visit
Ilar wyda³ to na winylu w 2006, ale wtedy nie zwróci³em na to zbytniej uwagi. Teraz w wersji cd robi bardzo dobre wra¿enie, duby, clicki, ambienty, sos elektroniki tera¼niejszo¶ci, ale chyba ju¿ nie przysz³o¶ci.

Ah Cama Sotz – Dark Cities
Sebastian w swoim mrocznym ¶wiecie pe³nym demonów, krwio¿erczych nietoperzy i magii ludów ju¿ dawno zapomnianych. Sebastian wci±¿ krêci i nagina, jego wizja darkambientu, przeplatana transowymi fragmentami dzia³a na mnie jak viagra na starego faceta, który chce jeszcze prze¿yæ urokliwe chwile.

Destroid – Loudspeeker
Znowu Myer z haujobb w roli tym razem drugoplanowej (a mo¿e i pierwszo). Rytmicznie, trochê ha³a¶liwie, z werw± m³odzieñcz± (to ten drugi zawodnik w duecie), momentami eksperymentalnie. Z gustem i na ciep³e wieczory przy kominku w sam raz. Mo¿e byæ równie¿ przy coli z rumem, lodem i cytryn±:-)


31-40

Zer0 0ne – 0z0ne
Zer00ne pozna³em dziêki koledze z dalekiej Ameryki. Zachwala³, ¿e podobne do Carbon Based Lifeforms, ¿e kreatywne i osobiste. I faktycznie do numeru pi±tego tak jest w istocie. Kilka dobrych, ambientowo-transowych utworów idelanie nadaje siê na wieczorne wyciszenie, dobrego drinka, ostatni± fajkê, albo co¶ w ten deseñ. Jest mi³o i sympatycznie, nawet niezbyt monotonnie. Niestety tylko do po³owy p³yty. 
Jak na space-ambient, poduszkow± elektronikê, niepozbawiony rytmów chillout: ca³kiem dobra p³yta.

Skrobut – Firewall
Skorbut anno domini 2007 brzmi du¿o lepiej, du¿o ciekawiej, du¿o inteligentniej (choæ to s³owo ju¿ w Polsce nie ma dobrej konotacji) ni¿ setki klonów i sobowtórów elektronicznych herosów mrocznej i tanecznej elektroniki. Brzmi te¿ du¿o lepiej ni¿ kilka lat temu, a jakikolwiek progres w¶ród grup graj±cych EBM to nie jest 'rzecz' czêsta.

Mnemonic – Monokultur
Niemiecki duet znowu trochê zaskoczy³, wchodz±c na tereny ambientu, muzyki spokojnej i niestety te¿ w ich wykonaniu nudnawej. Ambient, idm, eksperymentaln± elektronikê te¿ trzeba umieæ graæ. Spokojniejsza, ale te¿ s³absza p³yta tego projektu ni¿ poprzednia.

Hybernation – Snow Cover
Kolejny dobry wykonawca z Rednetic Records. Kolejna dobra epka z muzyk± elektroniczn±. Kolejna dawka sennej i mro¼nej muzyki. Po drugim utworze z przewag± sennej niestety.

Timedrained – Dilemma
Duñska odpowied¼ na izraelsk± falê progressive techno, a mo¿e psychodelic techno? A mo¿e trance techno? Nie nie, na pewno chodzi o psygoaminimal techno:-)
Taka muzyka sprawdza siê przede wszystkim w samochodzie.

GASR – Reptile
Amerykañskie zawodzenie na polityków, ubrane w postindustrialn± formê, electro rytmikê i popowe melodie. Nie za ciê¿ko, niezbyt ³atwo, kilka hitów na electro potañcówki. American requiem?

Pattenbrigade Wolff – Hochstapler
Niby sztuka, ale nie do koñca, niby tandeta, ale ³adnie podana. Postkraftwerkowska elektronika, jak zwykle z Niemiec.

Reaper – Hell starts with H
To nie ta ¿ywio³owo¶æ co Soman, to nie ta chropowato¶æ co Digitalism, to nie ta ha³a¶liwo¶æ co Sonar. Inna liga, ale kilka utworów daje radê :-)

Download – Fixer
S³abo¶æ kolejna. Co robiæ? Jak siê szanuje artystów za ich przesz³e dokonania, to cz³owiek nie zwraca uwagi na takie szczegó³y jak anachroniczno¶æ. Na szczê¶cie koledzy ze Skinny Puppy w swoim pobocznym projekcie nie ra¿± tak bardzo prehistorycznymi d¼wiêkami, a szczególnie kompozycjami, jak na ostatnim albumie SP. Znam jednak lepsze p³yty Download.

Editors – An End has a Start
Ta p³yta to zbiór zgrabnych, mrocznych, gitarowych kompozycji, zaaran¿owanych w stylu nowofalowym, kilka dobrych melodii, posêpna atmosfera i niez³e teksty. Oczywi¶cie s± muzyczne reminiscencje przypominaj±ce Joy Division. A jest kto¶ kto nie lubi Joy Division? Jego problem. Dla fanów mrocznego, gitarowego grania i mam nadziejê, ¿e nie tylko dla nich.


41-50

Skinny Puppy – Mythmaker
Pewna teatralno¶æ, muzyczna emfaza, patos to zawsze by³y cechy muzyki Skinny Puppy. Na "Mythmaker" to jest oczywisto¶ci± oczywist± ('oczywista oczywisto¶æ' to wk³ad w lingwistykê i hermeneutykê nastêpnego po Millerze faworyta prostego ludu, nadprezydenta Jaros³awa z ¯oliborza), bo styl muzyki niewiele siê zmieni³. Stylistyka jest podobna jak w latach 90-tych (podobnie jak wokale), trochê inne s± aran¿acje, bardziej nowoczesne, rozbudowane, rozleg³e i ró¿norodne. Skinny Puppy wpadaj± przy tym we w³asne sid³a, bo potrafi± niemi³osiernie rozbudowaæ formê, która zatraca tre¶æ. Potrafi± patos i tajemnicê zamieniæ na rodzaj pastiszu w³asnej muzyki. Utwór trzeci - "Haze" jest tego najlepszym przyk³adem, móg³by byæ równie dobrze umieszczony na kr±¿ku zespo³u, który muzykê Skinny Puppy wy¶miewa.

Amon Tobin – Foley Room
No kolejny zawodnik z panteonu ludzi kreatywnych. Mroczna elektronika, momentami po³amana, bywa równie¼ bardzo sugestywna. ¦cie¿ka filmowa do nocnego koszmaru? Start przed wielu laty mia³ jednak du¿o lepszy.

Faderhead – FH2
Nastêpcami Covenant to oni jednak nie bêd±. Co¶ jest na rzeczy, bo debiut by³ jednak ciekawszy, a Covenent drug± p³ytê mia³ jeszcze lepsz± ni¿ debiut. niezbyt czêsto zespó³ potrafi po³±czyæ nieg³upie melodie, z nieg³upimi tekstami i nieg³upi± aran¿acj±. Jak na elektro, ebm, to ca³kiem nie¼le.

Deadbeat – Journeymans Annual
No siê ch³opak nam zmarnowa³. Te rapowane wycieczki w krainê wiecznego wyrzucania z siebie rymów czêstochowskich to jaki¶ towarzyski b±k. Kilka razy jaki¶ sumienny Murzyn zaskakuje nas znienacka ( a to koszmar ka¿dego faceta i perwersja wielu kobiet). No kunszt rymowania to on posiada, ale co robi na p³ycie tribal-dub? Pasuje jak piê¶æ do nosa, jak czerwone wino do ¶ledzia.

Eisenfunk – Eisenfunk
Niemcy, którzy nas atakuj±, czyhaj± na nasz± w³asno¶æ, nasze kobiety i nasz± godno¶æ czasami poza knowaniem przeciwko Polakom zajmuj± siê równie¿ muzyk±. Tu w wydaniu power noise. Mo¿e nie do koñca to power noise w stylu Sonara, bo noisu tu jedynie odrobina, ale na szczê¶cie poweru nie brakuje. Du¿o zró¿nicowanych sampli, miarowo i tanecznie. Dla fanów Feindfluga.

Gataka – Bless the Mess
Same hity, to trance, house, techno, zmieszane - nie wstrz±¶niête. Mo¿na siê krygowaæ i na¶miewaæ, ale do samochodu i tañca idealne.

Oxyd – Larva
Oxyd to poboczny projekt niejakiego Lorda Saurona i przemi³ego za³o¿yciela Aliens Production o pseudonimie Ryby, znanych przede wszystkim z projektu Disharmony. O ile w g³ównym muzycznym eksperymencie rz±dzi agresja, schizofrenia i postindustrialna dekonstrukcja, tak Oxyd to du¿o spokojniejsza forma i ³agodniejsza tre¶æ. Nie mam nic przeciwko, choæ uwa¿am ¿e to mog³aby byæ jednak bardziej eksperymentalna elektronika.

Ailo – Concept
Chillout to ju¿ tak wy¶wiechtana formu³a, ¿e rzygaæ mi siê chce gdy widze na pó³kach sklepowych te wszystkie p³yty dla znerwicowanych wci±gaczy chemii, sfrustrowanych porannym kacem balangowiczów, niedzielnych koneserów muzyki przy grillu. To jest du¿o ciekawsza forma takiej muzyki, niewymagaj±ca od s³uchacza wielkiego skupienia, ale te¿ nie do koñca pozwalaj±ca zaj±æ siê prasowaniem, gotowaniem czy pisaniem recenzji.

D’Arcangelo – Eksel
Bywa³o lepiej, bracia s³abn± z roku na rok, choæ na „Eksel” jest kilka niez³ych utworów. IDM, eksperymenty elektroniczne dla wytrwa³ych poszukiwaczy zaginionej arki. Ale do poziomu „Broken Toys Corner“ niestety daleko.

Interpol – Our Love to Admire
Pogrobowcy Joy Division obrodzili. Editors i Interpol to chyba najciekawsze ostatnio projekty (Dragons jednak zbyt ju¿ kopiuj± dokonania manchesterskiej grupy), które wpisuj± siê w nurt nieg³upiego i niezbyt frywolnego grania po brytyjskich i amerykañskich piwnicach. Pocieraj± te paluchy o gitary, robi± skoczne refreny, ale ¿enady w tym nie ma.

-- r@ [1 lipca 2008]



ostatnie artyku³y autora:
Nowa "gêba" kultury gotyckiej -- [27 stycznia 2005]
Najpopularniejsze grupy na postindustry.org -- [2 lipca 2003]
r@ prezentuje swoj± listê najciekawszych p³yt 2002 -- [4 marca 2003]
ElectroNowa muzyka maszyn (górniczych) v2.2 -- [19 marca 2002]
Orkus (9/99) i moda -- [2000]
  wiêcej...

powrót do artyku³ów »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.016 s.