|
¤ Japoñskie krajobrazy ¤
Estetyka harsh noise wall na ogó³ kojarzy siê z krañcowo¶ci± wycofania, abnegacji, negacji i wewnêtrznego wypalenia. Nic dziwnego: wielu wykonawców tego nurtu wi±¿e swoje abstrakcyjne ¶ciany szumu z ekstremaln± tematyk±, typow± zreszt± dla sceny noise czy ogólnie dla muzyki (post)industrialnej. Wielu jednak tego nie robi. Abstrakcyjno¶æ i beztre¶ciowo¶æ hnw paradoksalnie umo¿liwia ³±czenie ¶cian z zupe³nie innymi, nietypowymi skojarzeniami.
Ushinawareta Tamashi to pseudonim artysty (w istocie z Francji, nie z Japonii), którego ¶ciany s± ilustracjami klasycznych dzie³ japoñskiego malarstwa krajobrazowego. Tomioka Tessai, Sawako Utsumi, Koukeji Kojima i inni wielcy: oto mistrzowie owego muzyka / nie-muzyka / a-muzyka. To tradycyjne malarstwo wywodzi siê z innej epoki, przed-przemys³owej, z cywilizacji archaicznej, przenikniêtej zasadami harmonii, wywiedzionymi z szintoizmu, buddyzmu i byæ mo¿e, poprzez wp³ywy chiñskie, konfucjanizmu. Jest jaka ceremonia herbaty czy ikebana (sztuka uk³adania kwiatów), jak bonzai. Delikatno¶æ, spójno¶æ, precyzja, kontemplacja przyrody: oto cechy obrazów.
A cechy ¶cian? Zdaje siê, ¿e artysta stara siê, aby jego utwory mimo wszystko wpisywa³y siê w to, co widzimy na obrazach. To harsh noise wall, niew±tpliwie, ale jak¿e czêsto ambientalny, wysmakowany, subtelny: co byæ mo¿e nie jest typowe dla tego gatunku. D¼wiêki Ushinawarety to raczej chrobot kamieni, daleki szum wiatru, szmer deszczu, skrzypienie trawy, szelest li¶ci. Niekoniecznie s± to dok³adnie takie d¼wiêki, raczej brzmienia do nich podobne, z nimi siê kojarz±ce, raczej barwy, które po wyabstrahowaniu, zmontowaniu i zmieszaniu tworz± ca³o¶ciowy d¼wiêkoobraz. A jest on urzekaj±cy.
Bandcamp:
https://ushinawaretatamashi.bandcamp.com/
-- Adam T. Witczak [25 stycznia 2020] najnowsze » archiwum »
|