
Apothecary Compositions 2016 Ocena:
  |  | 1. Introductory, 2. Chorister, 3. Abyssalchurch Choir, 4. Interlude, 5. Mesopelagic Chorister, 6. A Certain Room, 7. Untitled Piano Room
Urokliwy, filigranowy, delikatny ambient nawiązujący (świadomie lub nie) do absolutnej klasyki gatunku - a więc do nagrań takich jak 'Music for Airports' Briana Eno.
Zgodnie z tytułem album jest wypełniony przede wszystkim wokalizami chóralnymi, aczkolwiek jest to oczywiście tradycyjny chórek z syntezatora. Przy pomocy tego właśnie brzmienia kreowana jest delikatna mgiełka, rodzaj relaksującego otoczenia dźwiękowego. Na tym luźno zarysowanym tle rozgrywane są okazjonalnie inne motywy - jak skrawki łagodnych melodii fortepianowych, bliżej nieokreślone szmery czy ludzki głos, który coś mówi (po japońsku). Pojawia się też trochę chłodu (ale nie mroku) w postaci naelektryzowanych, klikająco-pstrykających mikro-hałasów, zaczerpniętych z estetyki glitch. Fajna rzecz - dostępna w necie (jak wszystko), ale oryginalnie wydana na taśmie.
https://apothecarycompositions.bandcamp.com/album/choir-and-room -- Adam T. Witczak [23 października 2016]
ostatnie recenzje autora: - Nova - Utopica Musa -- [5 lutego 2018] - SPK - Zamia Lehmanni - Song of Byzantine Flowers -- [15 listopada 2017] - Feanch, Dutour, Lubat - Grand Air LP -- [15 października 2017] - The Third Eye Foundation - The Dark -- [14 października 2017] - Dissonant Elephant - 5 larmes de cristal -- [13 października 2017] więcej...
powrót do recenzji »  |