¤ Sleeping Pictures - Many Hands Should Throw Stones ¤



Old Europa Cafe 2005

strona Sleeping Pictures

Ocena:
4

1. The Broken City Yawns, 2. Kodak Moment, 3. I Failed You, 4. Saviour's Knuckle, 5. God Or Whatever, 6. The Broken City Rests, 7. Apocalyptic Caress, 8. The Library of Babel, 9. Absence, 10. All Bridges Look Better, 11. Not Alone, 12. The Broken City Sleeps


Duet Sleeping Pictures kilka lat temu zadebiutowa³ pod skrzyd³ami warszawskiego Fluttering Dragon kr±¿kiem "Nether Edge", gdzie go¶cinnie udzielali siê m.in. Tony Wakeford i John Murphy. Jak nietrudno siê domy¶leæ wype³nia³y go kompozycje nawi±zuj±ce do neofolku, zawieraj±ce tak¿e elementy bluesa wielkomiejskiego. Kra¿ek dosta³ dobre recenzje, ale na skutek braku promocji gdzie¶ kompletnie przepad³. W tym roku Sleeping Pictures powróci³ w barwach zas³u¿onego w³oskiego labela Old Europa Cafe. Zmieni³ siê nie tylko wydawca, ale te¿ i muzyka, co wysz³o duetowi na pewno na dobre.

Sleeping Pictures nadal gra piosenki, choæ teraz nie ubiera ich wy³±cznie w akustyczne aran¿acje. Tak naprawdê bli¿ej im teraz do indie rocka ni¿ do neofolku (echa poprzednich dokonañ s³ychaæ tylko w "I Failed You", "God Or Whatever", "Absence" i "Not Alone"). Np. taki "The Broken City Sleeps" ze swoj± ¶cian± gitarowego ha³asu móg³by siê spodobaæ fanom My Bloody Valentine czy Slowdive. Perkusyjnym loopom z "Kodak Moment" ca³kiem niedaleko do Portishead. Takich niespodziewanych inspiracji jest tutaj du¿o. Nie bêdê odbiera³ ca³ej zabawy w odkrywanie ich wszystkich.

Bardzo du¿o na "Many Hands Should Throw Stones" eksperymentów z klawiszami, które graj± pierwszoplanow±, je¶li nie solow±, rolê. Kabaretowe d¿wiêki preparowanego fortepianu z "Saviour's Knuckles" czy melotronu w "The Broken City Yawns" nadaj± nieco wiêcej barw. Ale gdy pominie siê wszystkie aran¿acyjno-produkcyjne detale, zostaj± po prostu ¶wietne, refleksyjne piosenki z nieco abstrakcyjnymi tekstami. "Many Hands Should Throw Stones" jako ca³o¶æ to chyba taki inteligentny rock dla nieco zakrêconych.

A na koniec niemal¿e tradycyjnie muszê ujawniæ swoj± duszê malkontenta i dodaæ ³y¿kê dziegciu do beczki miodu. ¦wietne kompozycje, znakomita produkcja, ale g³os Marca Blackie broni siê raczej w akustycznych, spokojnych kompozycjach ni¿ tych wielowarstwowych, nieco dynamiczniejszych pokroju "Kodak Moment" czy "The Broken City Sleeps". Do poprawki.

-- [orwell] [31 lipca 2006]



ostatnie recenzje autora:
Nordvargr - Pyrrhula -- [23 grudnia 2008]
Sagittarius - Songs From the Ivory Tower -- [23 grudnia 2008]
Alex Tiuniaev - I Knew Her -- [23 grudnia 2008]
Naevus - Silent Life -- [7 grudnia 2008]
Frozen Faces - Broken Sounds of a Dying Culture -- [7 grudnia 2008]
  wiêcej...

powrót do recenzji »


Szukaj:

nowe na stronie:
Decondition ‎&…
Maison Close –…
Nyodene D – Eden…
Consumer Electronics…
Nova - Utopica Musa
SPK - Zamia Lehmanni…
Feanch, Dutour, Lubat…
The Third Eye Foundati…
Dissonant Elephant - 5…
Club Alpino - Woouldy
Club Alpino - Tunga
Roman Wierciñski - We ar…
Jan Grünfeld - Music f…
Simfonica - Song of the…
Roman Catholic Skulls…
Chvad SB - Phenomenali…
Lonsai Maikov - Déce…
Robert Henke w Chorzowie
Dog in the Evening…
Sublamp - Cathedrals o…
wiêcej »

polecamy | wiêcej »

© 1996-2024 postindustry.org


wygenerowane w 0.013 s.