1. Re-Invent Yourself, 2. Ride on a Star, 3. Self-Deception, 4. Foreigner (original version), 5. Anywhere, 6. Blue Moon (void style version), 7. Freedom, 8. A Prayer, 9. Hope Won't Die, 10. Give in, 11. Remember
De/Vision na dzieñ dzisiejszy, to chyba najlepiej znana grupa synth-pop. Albumy rozchodz± siê w bardzo du¿ych nak³adach, klipy czêsto lec± w stacjach muzycznych (VIVA II), na koncerty przychodz± t³umy... Innymi s³owami jest to jedna wielka komercja!!!! Jednak moja przygoda z muzyk± elektroniczn± zaczê³a siê od Depeche Mode (to dopiero masówka :-)), wiêc czasami jak chcê odpocz±æ od ha³asu, to w³±czam sobie nagrania Markusa, Steffena i Thomasa. I odp³ywam w krainê ³adnych, mi³ych dla ucha melodii, przy których mogê siê bawiæ nie tylko sam (a tak jest np., gdy leci Funker Vogt, czy co¶ podobnego). Muzyka De/Vision jest nieskomplikowana, prosta, ³atwa do zapamiêtania, idealna na parkiet. Na "Void" czeka³em z niecierpliwo¶ci±, poprzedni album - "Monosex" uwa¿a³em za p³ytê idealn±. By³y obawy, oczekiwania bardzo du¿e, ale grupa nie zawiod³a mnie. Jak zawsze styl ³atwo rozpoznawalny, nowo¶ci± s± jednak gdzieniegdzie gitary i "¿ywa" perkusja ("Re-Invent Yourself", "Freedom"). Mamy szybkie kawa³ki, pe³ne beatu, z doskona³ym wokalem ("Ride on a Star", singlowy hit "Foreigner"). Jest "Blue Moon", klasyk znany z p³yty "Unversed in Love" w nowej, wolniejszej wersji. "Anywhere", to z kolei szybki utwór EBM/synth-pop, s± ballady ("Self-Deception", "A Prayer"). Có¿ mo¿na wiêcej chcieæ? Mnie osobi¶cie to wystarcza. Brakuje mi nowych nagrañ Depeche Mode, a jak ju¿ s±, to nie trafiaj± zbytnio w moje gusta. Ten niedostatek jest nadrabiany przez De/Vision i to z nawi±zk±. Teraz bêdê czekaæ na kolejne single, klipy, mo¿e wydadz± album koncertowy. Najlepsze utwory? Praktycznie wszystko, ale szczególnie lubiê 1, 2, 4, 5, 6, 7.