1. Restless, 2. New Religion, 3. Heart Break Cinema, 4. Copper, 5. Kosovo, 6. Misery, 7. Behind the Wheel, 8. Traummaschine, 9. Lichtspiel der Gebrochenen Herzen, 10. Nothing, 11. The_End, 12. Behind the Wheel (f.a. preve mix)
Po do¶æ d³u¿szej przerwie spowodowanej przede wszystkim lenistwem, znowu przyszed³ czas na jakie¶ recenzje z mojej strony. Zaleg³o¶ci du¿e, czasu ma³o, wiêc trzeba siê streszczaæ. Na pocz±tek zajmê siê czym¶ co ju¿ opisa³ kolega r@, mianowicie debiutanck± p³yt± duetu Cut.Rate.Box. Panowie G. Wygonik (wokal, klawisze) i C. Sand (klawisze, gitary) pochodz± z USA i s± wg mnie obok Assemblage 23 najbardziej obiecuj±c±, a pochodz±c± zza Oceanu grup±. Podobnie jak Tom Shear graj± odmianê EBM/electro zabarwion± synth-popem. Dodam, ¿e to muzyka, która bardzo mi odpowiada. Na plus zapisujê ciekawy wokal, czysty, wyra¼ny, szczególnie podoba mi siê w refrenach. Tytu³owy kawa³ek (130 bpm wg ksi±¿eczki) jest melodyjny, taneczny, idealny na parkiet. Innym kawa³kiem, który ca³y czas nuci³em sobie pod nosem jest "Misery". Znów mieszanina technoidalnego EBM i synth-popu. Wokal Wygonika ponownie kapitalny w refrenie, co¶ co fanom VNV Nation, Covenanta b±d¼ Assemblage 23 bêdzie siê bardzo podoba³o, no i tempo znów odpowiednie (129 bpm). "Copper" z kolei jest bardziej ha³a¶liwy, industrialny z gitar± i przesterowanym wokalem, co¶ co pasuje do terminu "amerykañskie electro". Ogólnie stwierdzam, ¿e kawa³ki, gdzie na wokalu jest Wygonik s± bardzo ciekawe, warte pos³uchania, nie nu¿±ce. Jednak na "New Religion" a¿ roi siê od zaproszonych go¶ci. Najpierw mamy w "Heart Break Cinema" Stefana Ackermanna z Das Ich ze swoim mrocznym, jadowitym ¶piewem; w "Lichtspiel der Gebrochenen Herzen" mamy Stefana Netschio z synth-popowego Beborn Beton i Adriana Hatesa z Diary of Dreams, tu jednak jest gorzej ni¿ na "Heart Break Cinema". Po prostu nie pasuj± mi tu dwa wokale, nie wspó³graj± ze sob±, mo¿e gdyby sam Adrian ¶piewa³, efekt by³by lepszy. Na "Nothing" mamy Daniela Myera (haujobb., Cleaner i pe³no innych projektów), ciekawostk± jest fakt nagrania wokalu przez telefon!! Efekt jest niez³y, utworek kojarzy mi siê z er± "Freeze-Frame-Reality" (ach, co to by³y za czasy!!). No i na koniec Kurt Harland z Information Society pojawia siê w coverze Depeche Mode "Behind the Wheel". Utwór, który jest klasykiem sam w sobie dostaje tu nowe oblicze, bardziej technoidalne. Jest dobrze, bardzo dobrze!! Jeden z lepszych coverów DM, jakie s³ysza³em, na pewno bardziej interesuj±cy od tego w wykonaniu Inertii (równie¿ "Behind the Wheel" na sk³adance "Reconstruction Time"). No i na koniec remiks Francisa Preve'a, jeszcze bardziej technowaty. Moje wnioski na koniec: debiut mo¿e nie jak marzenie, ale rokuj±cy bardzo dobrze na przysz³o¶æ. Po drugie: wiêcej kawa³ków z wokalem Wygonika, który jest na wysokim poziomie.